Trudne początki
Nie ma co ukrywać, że rynek nieruchomości w połowie marca 2020 roku mocno zastopował. Było to oczywiście związane choćby z przymusowym lockdownem, co samo w sobie uniemożliwiało przeprowadzanie transakcji. Jak wynika z badań, popyt na mieszkania w II kwartale bieżącego roku mógł spaść nawet o 50-60%. Nie ma się jednak co dziwić. Był to okres dużej niepewności, wynikającej ze strachu o utratę zatrudnienia. Wielu ludzi bało się inwestować w tym okresie lub wręcz nie mieli takiej możliwości, przez zaostrzone przez banki warunki kredytów hipotecznych. Wielu nie chciało również decydować się na takie inwestycje z obawy o niepewne jutro. Wszyscy więc spodziewali się, że finalnie ceny nieruchomości zaczną spadać. Tak się jednak na razie nie stało.
Systematyczna odbudowa rynku
Po początkowym osłabieniu w okolicach marca i kwietnia 2020, kolejne miesiące pokazują, że zainteresowanie nieruchomościami powoli powraca. Deweloperzy rozpoczynają budowę nowych inwestycji, a także ubiegają się o nowe pozwolenia na budowy. Jak wynika z danych GUS liczba wydanych pozwoleń na budowę w miesiącach wakacyjnych powoli wraca do tych wyników z zeszłego roku. Zahamowanie na rynku z początku pandemii nie doprowadziło jednak do spadku cen sprzedaży nieruchomości, który wielu ekspertów przewidywało. Deweloperzy jednak starają się dopasowywać do tzw. nowej normalności. Kuszą jednak nie tyle bezpośrednio niższymi cenami, co dodatkowymi benefitami, które de facto finalnie przekładają się na niższą cenę zakupu mieszkania. Kupujący mogą więc liczyć na dodatkowy metraż w postaci miejsca postojowego czy komórki lokatorskiej, a także na komfortowy rozkład płatności czy możliwość bezkosztowej rezerwacji.
Czy przyjdą spadki cen nieruchomości?
Obecny stan na rynku nieruchomości można określić stanem zawieszenia i wyczekiwania na to co przyniesie jutro. Z jednej strony są kupujący, obserwujący sytuację na rynku spowodowaną przez COVID19, którzy liczą na spadki cen nieruchomości, których to spadków jednak na chwilę obecną nie ma lub są bardzo niewielkie, a z drugiej strony sprzedający/inwestorzy/deweloperzy działający na rynku nieruchomości, który przez ostatnie kilka lat dynamicznie się rozwijał, a ceny nieruchomości z roku na rok rosły o kilka, a nawet kilkanaście procent, i którzy nie chcą sprzedawać po niższych cenach.
Sytuacja spowodowana przez COVID19 trwa od około 6 miesięcy, a pół roku na rynku nieruchomości to wciąż za mało aby móc wyrokować jak dalej będą się kształtować ceny. Rynek nieruchomości to system naczyń połączonych, na którego kształtowanie się wpływa bardzo wiele czynników. Wzrost cen nieruchomości w najbliższym czasie wydaje się być jednak mało prawdopodobny, ale czy dalej czeka nas stabilizacja cen, czy może spadek cen (jeśli spadek cen to kiedy i o ile?). Aby otrzymać odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze troszkę poczekać.
Autor: HouseResponder
12 października 2020
HouseResponder to nowoczesne, praktyczne, wygodne i całkowicie bezpłatne narzędzie dla osób, które poszukują do kupienia mieszkania, domu lub działki. Osoby zainteresowane zakupem nieruchomości z rynku pierwotnego lub wtórnego mogą bezpłatnie założyć konto, na które będą regularnie otrzymywały wyłącznie oferty nieruchomości spełniające określone kryteria. W systemie istnieje również możliwość ustawiania powiadomień o organizowanych promocjach, przedsprzedaży oraz dniach otwartych.
Jeżeli chcesz otrzymywać oferty nieruchomości idealnie dopasowane do Twoich oczekiwań załóż konto w HouseResponder >>
Jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami z rynku pierwotnego i wtórnego, polub nasz fanpage HouseResponder >>